JHWH

 

 

 

 

 
Synonimy: JHWH, IHWH, Tetragram, Tetragrammaton….
Antonimy: ….

 

 

Proponowane Dotychczas Znaczenie Snu….

JHWH – tetragram, biblijny zapis imienia własnego Boga-Stwórcy, godło Boga wyrażające Jego imię w Starym Testamencie oznacza centrum, esencję istności wokół której krążą wszystkie inne byty. W najstarszej przed-hebrajskiej wersji wywodzącej się z języka aramejskiego imię Boga zapisywano czterema literami. Są to czytane od prawej do lewej spółgłoski jod, he, waw, he, które tworzą tak zwany tetragram co z greki jako Tetragrammaton dosłownie oznacza cztery litery Boskiego imienia. W języku polskim odpowiadają im spółgłoski J-H-W-H występujące w obu współczesnych formach jako Jahwe a w których środkowe he na wzór języka aramejskiego wypowiada się słabo, a końcowe he bezdźwięczne. Dążącemu do Boga człowiekowi koncepcja Tetragrammatonu służy jako podparcie lub jako punkt odniesienia dla jego ducha, aby mógł uwolnić się on od niepewności i nie zagubił się. Właśnie dlatego istota Boga zawsze pozostaje niemożliwa do zrozumienia, pojęcia i wyobrażenia. Zupełnie inaczej jest w przypadku mistyka, on zna Boga we wszystkich aspektach, wszak podąża Jego Ścieżkami, Wkracza na Jego Drogę. Odnosi się do Jego Majestatu z największym szacunkiem, gdyż wie, że został stworzony na Jego obraz. Wie, że jest częścią Boga. Gdyż Bóg jest jego drogą. Wie, że istnieje i funkcjonuje w świacie stworzonym wraz z wszelkimi obowiązującymi w nim prawami i dopiero zaczyna Tworzyć swój świat i swoje prawa. Zatem swój najwyższy ideał, swój najwyższy obowiązek i swój najświętszy cel widzi on w stawaniu się jednością z swoją boską cząstką, w stawaniu się człowiekiem doskonałym bliskim Bogu. Synteza stawania się jednością z Bogiem leży w rozwijaniu boskich idei, zaczynając od najniższego poziomu do najwyższego punktu dążąc, gdzie osiąga się jedność z uniwersalnym bytem. Własnemu uznaniu pozostawione jest, czy chce się porzucić wtedy swoją indywidualność, czy ją zatrzymać. Ludzie, którzy osiągną taką wielkość, zazwyczaj powracają na Ziemię, by wypełniać szczególnie ważne zadania, bądź by oświetlić innym drogę. Podczas tego wzrastania wtajemniczany człowiek porzuca swoją indywidualność i staje się Jednym, z własnej woli przechodzi w stan rozpadu, który nazywany jest mistyczną śmiercią. Człowiek dąży do nieskończoności i równocześnie broni się przed nią swoją podświadomością. Poprzez nieśmiertelnego ducha kreującego istnienie na początku niedoskonałej duszy, dąży ona za pośrednictwem ciała fizycznego do doskonałości. Gdzie doskonałość oznacza nieustanne stawanie się ?Małym Bogiem? ze wszystkimi tego atrybutami. Wzrost świadomości zmusza do zmiany życia, stanowi dla człowieka ciężką decyzję egzystencjalną ?albo ? albo?. Albo życie materialne, fizyczne, albo duchowe. Nie ma tu miejsca na kompromis. Człowiek na swojej drodze w końcu kiedyś wybiera dążenie do doskonałości, bo czuje, że sam jest czymś więcej niż tym, co może zrealizować w ciągu swego ograniczonego życia. Ma świadomość, że w formach skończonych nigdy nie osiąga pełni. Potrzeba nieustannej przemiany stanowi wymóg świadomego bytu, jego dażenie do doskonałości. Jego wyrazem jest tajemniczy zew, który pochodzi z wnętrza ludzkiego ?ja? i wzywa do przekroczenia siebie w kierunku ?Ja? Boskiego, zew Tetragrammatonu. Nieustanne dążenie do doskonałości jest warunkiem istnienia człowieka na poziomie materialnym, jest także generalną zasadą naszej duszy, jedynie duch jest od niej wolny choć do niej również zmierza. Tajemnym szyfrem Mistycznym zawartym w Tetragrammatonie wskazującym w poszukiwaniach Boga jest nie system metafizyczny ani natura rzeczy, tylko własne wnętrze, i własna świadomość zawarta w samym sobie, w człowieku, w jego egzystencji, w jego świadomości spraw codziennych, świadomości życia i istnienia, które się tym samym przekładają na moc i energię potrzebną do tworzenia równą Bogu choć na dużo niższym poziomie. Skończony byt ludzki nie może uchwycić nieskończoności, ale skończony byt ludzki może spotkać nieskończoność i ogarnąć ją jako swoje nieskończone ?Ja?, które odczówa i które staje się wtedy końcem drogi i końcem czasu. Jest to ujęcie egzystencjalne, nie zaś teoretyczne, ujęcie, jakiego dokonuje ludzka wola, a dokładniej jej świadome wybory. Bóg bowiem nie jest i nie może być przedmiotem doświadczenia bezpośredniego, jednak dla prawdziwego mistyka Bóg jest jego drogą, drogą którą kiedyś Bóg sam kroczył. I kroczy. To jest przeznaczenie każdego bytu, kroczyć śladami Boga, a podążając za Nim powoli krok po kroku stawać sie Boską istotą z wszelkimi jej przypisanymi atrybutami… Nigdy dla siebie… Zawsze dla innych… Aż do końca czasu… Aż do Świadomej Jedności Wszelkich Boskich Bytów. W sennej rzeczywistości symbolika JHWH jest synonimem wielkiej mocy i niewyobrażalnej wręcz siły argumentów. Sen w którym pojawia się Tetragrammaton jest wart szerszego rozważenia w oparciu o wszystkie aspekty snu. Dla człowieka któremu Tetragrammaton śni się częściej jest to wskazówka że warto rozważyć swoje cele bo być może mamy coś ważnego do zrobienia. Bóg w naszych snach nigdy nie oznajmia nam swojego przybycia, zawsze po przebudzeniu musimy sie domyślić kto nas w śnie ?odwiedził?, jednak głęboko nakłaniam każdego komu śnił się Tetragrammaton by zastanowił się nad swoją życiową drogą, przeważnie tak jest że taki symboliczny sen staje się jasny w późniejszym okresie życia kiedy nasza istota dostąpi oświecenia w tym chociaż temacie i ma bardzo ważną role do spełnienia, gdyż Tetragram nie śni się ot-tak-sobie….

 

 
Wskazówka Do Prawidłowego Odczytania Snu….


« »