Wszyscy Jesteśmy Braćmi?

 

 

 

W pewnej rodzinie rok po roku urodziło się pięciu synów. dorastali w pobożnej atmosferze i kiedy najstarszy skończył 22 lata ojciec wezwał ich do siebie pobłogosławił i rozesłał na wszystkie strony świata by w najdalszych zakątkach pilnie i poświęceniem szukali śladów boga studiując inne religie. Jedyne o co ich prosił to to by za dziesięć lat wszyscy zjechali na Boże narodzenie. Tak też się stało. Posłuszni ojcu synowie przyjmując jego słowa za swoją powinność wyruszyli w najdalsze zakątki świata by szukać śladów Boga. Pierwszy trafił pośród Słowian i przyjął za swoją naukę prawosławie. Drugi trafił do Indii przyjmując za swoje nauki Buddy. Trzeci z nich przepłyną wielką wodę poznając wiarę w moc ziemi i wielkiego ducha Manitu. Czwarty spędził swoje życie wśród najmądrzejszych z ludu Izraela. Jedynie piąty nie wyjechał zbyt daleko, bo wstąpił do seminarium w najbliższym od domu mieście. Minęło 10 lat ojciec wraz z pozostałymi domownikami od pół roku szykował dom na powrót synów. Kiedy powrócili przyjął ich z największą radością posadził wszystkich obok siebie jak na rodzinę przystało. Po wspaniałym obiedzie każdy z braci przedstawił swojemu ojcu wizję Boga jaką przyjął trwało to na tyle długo że nastała już późna pora i nadszedł czas na spóźnioną wieczerze. Tuż po wieczerzy ojciec wstał by powiedzieć wszystkim swoim synom jaka wizja Boga przemawia do niego najdobitniej.
Myślę że wszystkie religie i każda wiara to drzwi do domu tego samego Boga, ponieważ Bóg jest tylko jeden a jedynie ludzie w różny sposób Go postrzegają. Każda religia jest niepodzielna, niezłomna w swoich dogmatach, człowiek prawdziwie szukający odpowiedzi i poszukujący Boga w którymś momencie swojego rozwoju nie znajdzie odpowiedzi w żadnej z nich, w żadnych sektach, stowarzyszeniach czy zgromadzeniach, droga do najwyższej i całkowitej prawdy jest drogą samotną. Szukamy drogi duchowego rozwoju poprzez różne religie, i jest to skuteczne, ale tylko do pewnego poziomu własnego rozwoju, później pozostajemy samotni by dowieść słuszności swoich prawd przed samym sobą. Istnieje tylko jedna najwyższa prawda, jedna prawdziwa rzeczywistość i jeden Najwyższy Bóg. Jestem dumny że przy jednym stole zasiadają przedstawiciele tak różnych religii a mimo tego nie zapomnieliście że jesteście braćmi i stanowicie jedną rodzinę?

Autor: Marek Kopacz


« »